Tegoroczna Parowozjada trochę rozczarowała, ale i ucieszyła. Pogoda świetna, maszyny piękne ale organizator nie stanął na wysokości zadania. Nie ma jednak co się rozwodzić na temat niedociągnięć. Dobrze, że takie imprezy w ogóle się jeszcze odbywają. W tym roku odwiedziliśmy Chabówkę w pełnym, rodzinnym składzie. Niewątpliwą zachętą był koncert Michała Jurkiewicza ze swoimi Śrubkami.
Imprezy
Relacje z kolejowych imprez
Podróż sentymentalna
Przejazd parowozem po mazowieckich szlakach nie zdarza się co dzień, więc jak tylko usłyszałem o takowej możliwości to nie było siły, trzeba było jechać. Wg pierwotnych zamierzeń (mimo tytułu wyprawy – Z Ol12-7 do Sierpca) mieliśmy dojechać aż do Szczutowa. Dla mnie to właśnie odcinek Sierpc – Szczutowo był tym, który pokonywałem w dzieciństwie. Kilka […]
XIX Parada Parowozów 2012
Pierwszy wyjazd do Wolsztyna. Szkoda, że przegapiłem wcześniejsze parady. Niestety czasu już nikt mi nie wróci. Trzeba się cieszyć maszynami, które jeszcze są… tak szybko odchodzą.