
Minęło kilka lat od ostatniej i jak na razie jedynej prezentacji mojego pulpitu w Lubinie. Przyszedł zatem czas na kolejną wyprawę. Mimo tego, że pierwotna koncepcja budowy pulpitu przewidywała jego mobilność to jednak demontaż i wyniesienie z piętra domu nie było łatwe. Zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia jakiegoś elementu lub połączenia elektrycznego, więc uruchomienie w docelowej […]