Na początku to chciałbym, żeby w ogóle coś działało. Estetyka wykonania ma w tym przypadku niższy priorytet, szczególnie, gdy elementy są schowane przed oczami widzów. Pierwszy entuzjazm w końcu mija i jak już wszystko działa to przychodzi taka chwila, kiedy zaczynają przeszkadzać pierwotne prowizorki. Dodatkowym motywatorem jest jakiś pomysł na jakąś modernizację.
Jak coś się lubi, to chce się mieć pod ręką różne rzeczy z tym związane. Z czasem zbiera się tego trochę i warto byłoby to jakoś uporządkować, i zaprezentować. Domowe możliwości są ograniczone, więc na razie większość moich zbiorów leży sobie w różnych dziwnych zakamarkach. Zanim znajdą godne miejsce w domowym „muzeum”, postanowiłem je na […]
W życiu każdego pulpitu przychodzi taki czas, kiedy to trzeba opuścić domowe pielesze i ruszyć w świat. Zwykle dzieje się tak, że pulpit opuszcza halę produkcyjną we wnętrzu stalowego kolosa. W tym przypadku było trochę inaczej.
Początek roku szkolnego, klienci po wakacjach się ożywili i to wszystko nie pomaga wygospodarować czasu na rozbudowę pulpitu. Nie mam też za bardzo czasu z niego korzystać. Jednak miko22 znowu mnie zainspirował i ruszyło się co nieco w projekcie.
Zawsze można jeszcze coś dopracować, usprawnić i dodać (brakuje np. nożnego przycisku piasecznicy), jednak obecny stan pozwala cieszyć się w miarę realnymi wrażeniami z jazdy w „kabinie” EU/EP07. Teraz tylko potrzeba trochę wolnego czasu, żeby z niego skorzystać.
