Bieszczadzki… anioł

Anioły zwykle przedstawiamy w bieli, a tu taki „czarnuch”. Anioły są jednak niewątpliwie piękne i ulotne, i to jak najbardziej pasuje do bohatera tego zdjęcia.
Love me… tender

Bez niego większość parowozów daleko by nie ujechała. Mieści się w nim zwykle dość sporo węgla, który czasem widać z zewnątrz ale warto pamiętać, że mieści on znacznie więcej wody. W takim razie to jest bardziej cysterna niż węglarka.
Ol49-69 (ex 99) w Trzemesznie

To na razie ostatnia z czynnych wolsztyńskich Oelek. Tym razem ciągnąca pociąg specjalny z Gniezna do Trzemeszna podczas tegorocznych Dni Pary.
Wolsztyn po paradzie
Po imprezie kurz już opadł, a ja korzystając z obecności w okolicy odwiedziłem parowozownię. Cisza, spokój, trochę sennie na stacji, gdzie ruch raczej niewielki i tylko szynobusy z rzadka przemykają między semaforami. W szopie drzemią maszyny, które już się napracowały w swym długim życiu.