Wolsztyn po paradzie

Po imprezie kurz już opadł, a ja korzystając z obecności w okolicy odwiedziłem parowozownię. Cisza, spokój, trochę sennie na stacji, gdzie ruch raczej niewielki i tylko szynobusy z rzadka przemykają między semaforami. W szopie drzemią maszyny, które już się napracowały w swym długim życiu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.