Jeżdżąc po Polsce w końcu udało mi się zawitać do Białośliwia. Kompletnie bez okazji, więc spokojnie mogłem pospacerować po terenie i zobaczyć kilka ciekawych obiektów w uśpionej atmosferze stacji, która obecnie budzi się do życia głównie podczas imprez miłośników wąskich torów.