Wejście w świat komunikacji szeregowej i wykorzystanie Arduino otworzyło nowe możliwości. Zachciało mi się zatem uaktywnić elementy pulpitu, które dotychczas były martwe. Nie jestem w stanie samodzielnie zmienić kodu symulatora aby działały ale Arduino daje taką szansę. Poza przeniesieniem obsługi mierników NN z SMNN na kod Arduino zdecydowałem się w końcu zmodernizować płytkę obsługującą zasilanie lampek kontrolnych SZK. To już trzecia wersja tego elementu. W końcu zrealizowałem pomysł na powrót do budowy modułowej, a przy okazji dodałem możliwość indywidualnej konfiguracji przyciemniania. Nowa płytka główna wykorzystuje dwa ekspandery i komunikuje się poprzez magistralę I2C, co dodatkowo uprościło połączenie i wyeliminowało kilkanaście przewodów łączących dotychczas z płytką I2CIPD. Konsekwentnie również ta płytka uległa niewielkiej modernizacji. Wyeliminowałem z niej obsługę lampek, a za to dodałem możliwość podłączenia dodatkowych przycisków i przełączników, które w przyszłości mogą zostać wykorzystane.
Wracając do konstrukcji interfejsu obsługi lampek (I2CILK), poza płytką bazową wykorzystuję 13 identycznych modułów zawierających elementy wykonawcze. Zworka na każdym z modułów pozwala na wybór, czy dana lampka będzie przyciemniana czy nie. W przypadku awarii przekaźnika lub innego elementu, moduł można szybko podmienić nowym lub zamienić miejscami podłączone moduły. Wolne wyjścia ekspanderów staram się zawsze wykorzystać podłączając dodatkowe diody LED i monitorować dzięki temu różne stany pracy pulpitu.
Nowa wersja interfejsu pozwoliła, jak wspominałem, na oprogramowanie brakujących lampek. Przekaźniki przetwornicy czy obwodu głównego mogą teraz zadziałać załączając stosowną lampkę. Nie często będę mógł zobaczyć je w akcji, bo prawidłowo prowadząc rozruch raczej nie powinny zaświecić, ale świadomość, że są podłączone jest bezcenna.