Po imprezie kurz już opadł, a ja korzystając z obecności w okolicy odwiedziłem parowozownię. Cisza, spokój, trochę sennie na stacji, gdzie ruch raczej niewielki i tylko szynobusy z rzadka przemykają między semaforami. W szopie drzemią maszyny, które już się napracowały w swym długim życiu.
Gniezno parą stoi…

To dzisiaj dość ryzykowne stwierdzenie. Moja pierwsza wizyta w tym miejscu przypadła na tzw. Dni Pary powiązane z Nocą muzeów. Niestety z tego co się dowiedziałem jest to jedyna okazja, żeby zwiedzić, przynajmniej pobieżnie ten ciekawy kompleks, który swą świetność ma niestety za sobą.
Poligraf 1.0

Cieszy mnie niezmiernie jeśli słyszę, że ktoś pamięta taki stary i prościutki programik, który stworzyliśmy razem z Przemkiem Ślebodą. Miał on pomagać w obliczaniu podstawowych wskaźników wykorzystywanych w codziennej pracy w przygotowalni lub drukarni. Jeśli ktoś chciałby nadal skorzystać z jego zalet to zapraszam do pobrania programu Poligraf 1.0. Do jego działania potrzebna jest biblioteka […]
Kosmetyka

W przerwie od opracowywania elementów elektroniki, okablowania itp. postanowiłem zadbać trochę o zewnętrzną stronę wizualną.
Wspomnienia z Parowozjady

Tegoroczna Parowozjada trochę rozczarowała, ale i ucieszyła. Pogoda świetna, maszyny piękne ale organizator nie stanął na wysokości zadania. Nie ma jednak co się rozwodzić na temat niedociągnięć. Dobrze, że takie imprezy w ogóle się jeszcze odbywają. W tym roku odwiedziliśmy Chabówkę w pełnym, rodzinnym składzie. Niewątpliwą zachętą był koncert Michała Jurkiewicza ze swoimi Śrubkami.