Tradycja pozornie przegrywa z nowoczesnością. Nowoczesność niestety bywa często „plastikowa” i poddana władzy pieniądza i bezdusznych decyzji. Nowoczesność jednak rozpływa się w nicości, a tradycja trwa mimo niesprzyjających okoliczności.
Trwa, a może trwała? Filozofia XXI wieku jest chyba w stanie zabić wszystko… A może jednak nie wszystko.
Oleńka, przetrwałaś 60 lat, przetrwasz i kolejne. 100 lat Ci życzę i jeszcze więcej… obyś nie skończyła gnijąc w krzakach.
Żal mi czasów, kiedy to szło się na Służbę, a nie do roboty czy pracy.
No i stało się… regularne kursy zawieszone i nie wiadomo czy jeszcze wrócą do rozkładu. Czyli jednak wspomniane „bezduszne decyzje” zostały podjęte. Nie chcę być złym prorokiem, ale w naszej rzeczywistości łatwiej doczekać się cudu niż rozsądku u decydentów.
Mimo wszystko życzę sobie i innym P.T. Zapaleńcom oczekiwanego cudu.